piątek, 2 listopada 2012

Black&Red

Dziś pogoda dopisała i mogłam wyskoczyć w rajstopkach nie zamarzając przy tym :). Chyba jednak zima nie przyjdzie zbyt prędko :) Spódnicę kupiłam w zeszłym tygodniu w River Island za jedyne 50zł. Czaiłam się na nią już wcześniej, jednak były same duże rozmiary. Na przecenie natomiast dostępny był każdy rozmiar, co bardzo mnie ucieszyło :) Sweterek wyszperany w SH, idealny do ołówkowych spódnic. Mój ulubiony naszyjnik z błyszczącymi kamieniami kupiłam w zeszłym roku w angielskiej ZARZE za... uwaga... jedyne 4 funty! Wyjątkowo udany zakup :) Czas pomyśleć o jakichś sportach, żeby na wiosnę nie obudzić się z kilkoma kilogramami na plusie.
jacket: ZARA sweater: Sisley (sh), skirt: River Island, shoes: Stradivarius, necklace: ZARA, ring: TOPSHOP, bracelet: H&M

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładna spódnica :)
    Miłego dnia,
    DaisyLine

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, spódnica bardzo łądna ale kompletnie nie w moim stylu, jakoś za baskinką nie przepadam. ale świetnie leży i za 50 zł, no no! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękna spódniczka! podkreśla Twoją kobiecą figurę :)
    Pozdrawiam Julka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, bardzo lubię takie połączenie czarny i czerwony. Super Ci w tym kardiganie.

    :)

    Gray Cat

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne zdjecia, swietnie wygladasz :)
    zapraszam do mnie
    obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna baskinka

    pozdrawiam
    art-paola.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń